Dzień dobry drogi czytelniku! W dzisiejszym wpisie chciałbym się podzielić 7 wskazówkami jak zacząć przygodę z morsowaniem. Jest to dla mnie niesamowite przeżycie, że mogę opisać swoje doświadczenie z początkiem morsowania.
Morsowanie jest to, najprościej rzecz ujmując, kąpiel w zimnej wodzie. Morsowanie jest w naszym kraju praktykowanie zazwyczaj od jesieni, kiedy temperatury znacząco już spadają, do wiosny.
Do uprawiania morsowania, nie potrzebujemy specjalistycznego sprzętu. Wystarczy jedynie chwila czasu i chęć przełamania swoich barier, a uwierz mi, drogi czytelniku, jest czasami co przełamywać!
Tym słowem wstępu zdefiniowaliśmy, o samym morsowaniu.
Kiedy w końcu postanowiłem, że wybiorę się na pierwsze morsowanie, zacząłem przeszukiwać internet, aby zdobyć trochę więcej informacji.
Czasami dostawałem sprzeczne ze sobą komunikaty. Zarówno na YouTube, jak i w wyszukiwarce google można znaleźć sporo, często nie do końca wiarygodnych wskazówek.
1. Nie idź morsować sam, jeśli to Twój pierwszy raz.
Myślę, że to jest dla wszystkich oczywista sprawa, że za pierwszym razem nie powinno się morsować samemu. Pierwsza rzecz, która przychodzi mi na myśl: nie wiadomo jak zachowa się Twój organizm. Może będzie potrzebna pomoc. Wchodząc do wody, możesz się o coś skaleczyć i spanikować. Dlatego warto, jest mieć kogoś, kto również będzie wtedy morsował. Polecam znaleźć w swojej okolicy jakąś grupę morsów. Jak wiadomo w grupie siła, więc będzie raźniej. Jeśli idziesz na morsowanie pierwszy raz do jakiejś grupy morsów, znajdź osobę, która Ci pomoże i odpowie na ewentualne pytania!
2. Przygotuj się odpowiednio.
Oto lista rzeczy, które się przydadzą: karimata, 2 ręczniki, strój kąpielowy (polecam założyć przed wyjściem z domu), klapki, bielizna, skarpetki, ciepła bluza, kurtka i najlepiej dresowe spodnie, czapkę i ciepłe rękawiczki. Przyda się również gorąca herbata. Spotkałem się z różnymi „szkołami morsowania”. Jedni są gorącymi zwolennikami czapek i rękawiczek na głowie. Jeszcze inni przychodzą morsować w butach neoprenowych.
Moje prywatne zdanie jest takie, nie po to idę morsować, żeby izolować się od zimna. Dlatego nie posiadam butów ani nie używam rękawiczek. Tutaj jednak wybór pozostawiam Tobie.
Dwa ręczniki przydają się, gdy wieje wiatr. Gdy wychodzę z wody, jeden ręcznik zarzucam na siebie, drugi zaś służy mi wtedy do wycierania. Zmniejszam prawdopodobieństwo tego, że mnie zawieje.
Kąpielówki lub strój kąpielowy, na pewno się przydadzą! Chyba nie ma potrzeby rozwijania tego wątku.
Klapki to dla mnie bardzo ważny element. Morsuje w miejscu, w którym istnieje szansa na spotkanie takich przedmiotów jak stłuczone szkło, czy inne ostre rzeczy.
Bielizna i skarpetki, przydadzą się po prostu na szybkie przebranie. Ciepła bluza, kurtka i dresowe spodnie — lubię ten zestaw, bo szybko można nabrać ciepła. Kiedy nasze ciało jest zgrabiałe i ciężko jest się nam poruszać, dresy spełniają swoją funkcję idealnie.
Ja akurat morsuję w czapce, ponieważ z głowy tracimy najwięcej ciepła. Jednak rękawiczek nie używam. Polecam spróbować z oraz bez i samemu stwierdzić „czy to dla mnie”.
Ciepła herbata, to idealny napój po morsowaniu. Rozgrzewa organizm od środka.
3. Co zrobić przed wejściem do wody?
Teraz bardzo ważny element. Śmiem twierdzić, że jeden z najważniejszych — rozgrzewka.
Trzeba odpowiednio rozgrzać swój organizm przed wejściem do wody, jest jednak jedno, ale!
Nie wolno się przegrzać i spocić. To bardzo ważna sprawa. Przed morsowaniem zazwyczaj wykonuję intensywne bieganie, pompki, pajacyki. Robię to do momentu, aż poczuję ciepło.
Oczywiście nie mam już wtedy na sobie kurtki, a zazwyczaj luźne dresy i czapkę.
4. Pierwsze wejście do wody.
Ok, czas wejść do wody. Pewnie zastanawiasz ile, powinien trwać ten pierwszy raz. Może Cię teraz zaskoczę, może nie będę popularny w swoim twierdzeniu. Wystarczy, że na pierwszym morsowaniu będzie 90 sekund! Tutaj nie chodzi o to, kto wytrzyma najdłużej. Morsuje się ze względu na korzyści zdrowotne. Wszystko, co dobre, jest w stanie zadziać się już w ciągu tych 90 sekund!
Żałuję bardzo jednej rzeczy, że dowiedziałem się tego dopiero po moim pierwszym morsowaniu.
Jeśli oglądniesz mój film, który znajdziesz pod tym adresem, okaże się, że na swój pierwszy raz byłem 7 minut i 30 sekund.
Jeszcze raz powtórzę, nie ma potrzeby tak długo siedzieć w wodzie!
5. Wszystko to kwestia umysłu.
Muszę Cię teraz zmartwić lub pocieszyć. Wszystko to kwestia głowy.
Nie zastanawiałem się nad tym, czy wejść do wody.
Nie zastanawiałem się, jaka jest temperatura.
Nie zastanawiałem się, jak długo wytrzymam.
Nie miałem żadnych założeń.
Nie zastanawiałem się.
Wszedłem do tej wody i byłem bardzo podekscytowany, że w końcu się zdecydowałem.
Jeśli chcesz zacząć morsować, nie zastanawiaj się, nie rozważaj tego, po prostu to zrób.
6. Co po wyjściu z wody?
No tutaj sprawa jest dość prosta. Jeśli wieje mocny wiatr, mogę przydać się dwa ręczniki, żeby Cię nie zawiało.
Jak najszybciej wytrzyj swoje ciało, przebież się no i właśnie!
Rozgrzej swoje ciało, dokładnie tymi samymi ćwiczeniami co przed wejściem do wody.
Trochę pobiegaj, zrób kilka pompek, pajacyków i idź jak najszybciej napić się gorącej herbaty.
7. Czujesz ten przypływ endrofin?
Tak to jest właśnie ten moment! Spełnienie, radość, szczęście, zadowolenie, satysfakcja. To uczucie będzie towarzyszyć Ci po pierwszym morsowaniu.
Pełno energii do końca dnia, uśmiech na twarzy nie będzie schodził. Gwarantuje Ci to!
1. Wzmocnienie układu odpornościowego.
Wpływ zimnej wody na układ odpornościowy został szeroko przebadany. Zostało potwierdzone, że zimna woda, pomaga zwiększyć liczbę biały krwinek. Wynika to z faktu, nagłej zmiany środowiska.
Z czasem, ciało będzie się przystosowywać, zwiększać produkcję białych krwinek. Dlatego osoby, które morsują, wykazują się taką odpornością i nie często chorują.
2. Wzmożony przypływ endorfin.
Endorfiny są tym, co produkuje nasz mózg, abyśmy czuli się dobrze. Po prostu poprawiają nastrój. Morsowanie można uznać za pewną formę ćwiczeń. A aktywność i ćwiczenia leczą depresję. Endorfiny są uwalniane, w momencie, kiedy nasz organizm reaguje na zimno i próbuje sobie z nim poradzić.
3. Poprawa krążenia.
Pływanie w zimnej wodzie udrażnia żyły, tętnice i naczynia włosowate. Kiedy morsujemy dłuższy czas, nasze ciało lepiej adaptuje się do zimna. Krążenie jest szczególnie ważne, u osób starszych.
4. Poprawa libido.
Zimna woda, faktycznie zwiększa libido. Morsowanie zwiększa produkcję estrogenu i testosteronu, jednocześnie zwiększając płodność i libido. Dodatkowe korzyści to zwiększona pewność siebie, wyższa samoocena i poprawę nastroju.
5. Spalanie kalorii
Podczas morsowania, nasze serce szybciej pompuje krew, a ciało pracuje ciężej, aby utrzymać swoją temperaturę. Ogólnie mówiąc, podczas kąpieli w zimnej wodzie, spalisz więcej kalorii, niż w cieplejszych warunkach.
6. Zmniejsza stres.
Stres jest narastającym problemem we współczesnym świecie. Nie wszyscy jesteśmy na to przygotowani. Poprzez morsowanie można znacząco zredukować stres. Dzięki temu poczujesz się lepiej i zwiększysz swoją odporność na stres. Wiele badań mówi o związku między zimną wodą a redukcją stresu. Zawodowi pływacy w zimnej wodzie są naturalnie spokojniejsi i bardziej zrelaksowani.
Morsowanie to świetny stan, w który można się wprowadzić szybko i przyjemnie!
Zalecenia odnośnie do częstotliwości morsowania, które usłyszałem to nie przekraczanie trzech wejść do wody na tydzień. Nie wiem, w jakim stopniu to jest prawda, ale samo wejście do lodowatej wody, to spore obciążenie dla organizmu, który też musi odpocząć.
Jestem przekonany, że warto morsować i przełamać swoje dotychczasowe myślenie.
Uważam, że wszystko rozgrywa się w naszej głowie. Jeśli jesteśmy świadomi swojej decyzji i wiemy konkretnie, dlaczego chcemy morsować, to uwierz mi na słowo. Woda nie będzie zimna, lecz przyjemna.
Jeśli po przeczytaniu artykułu pojawiły Ci się jakieś pytania, zobacz tutaj.
Źródła:
https://www.health.harvard.edu/staying-healthy/how-to-boost-your-immune-system
https://www.webmd.com/depression/guide/exercise-depression#1
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19531907
http://1vigor.com/article/cold-water-swimming-health-benefits/
https://paleoleap.com/cold-water-therapy/
https://www.webmd.com/diet/features/water-stress-reduction#1
Dzień dobry, miło Cię znowu widzieć na moim blogu! Dzisiaj do zaprezentowania mam produkt, który spożywam bardzo często. Jest to kawa kuloodporna.
Dzień dobry! Miło Cię widzieć. W dzisiejszym wpisie przedstawię Ci sposób jak w 10 minut zrobić bardzo szybkie, syte keto śniadanie. Myślę, że dzięki tej
Darmowy Ebook!
KetoJadłospis - czyli co jeść na ketozie!
